poniedziałek, 2 stycznia 2017

oszczędność

Firma o której słyszałam, że propaguje ekologiczne rozwiązania nazywa się Oras. W końcu jest to firma skandynawska (z Filandii) a w tych krajach ekologia od lat jest na porządku dziennym. Powinno się o tym jak najwiecej mówić nie tyle reklamując baterie ale i propagować zachowania ekologiczne, bo jesteśmy w tej kwestii daleko za murzynami  Moja koleżanka w ramach oszczędności zakupiła zmywarkę. Rachunki zdecydowanie ją ostatnio przybiły.
Dużo się o tym mówi, że zmywarka jest oszczędniejsza, ale kto tam wierzy reklamom....
U niej jest dwójka małych dzieci + dwójka dorosłych, więc jest co myć. Okazało się, że w kuchni wykorzystuje mniej niż 1m3 miesięcznie. Jest bidulka w szoku, bo mi nie wierzyła, że zmywarka mniej pobiera niż mycie ręczne. Warto zainteresować się perlatorami i dokupić do tego jakąś naprawdę oszczędna słuchawkę prysznicową. Koszty zakupu perlatora jest niewielki,a z doświadczenia wiem, że szybko się zwraca (zwłaszcza przy obecnych cenach i zapowiedziach dalszych podwyżek). Dodatkowo wydasz mnie na gaz/prąd, którym podgrzewasz wodę - mniej zużytej wody = mniej energii do jej podgrzania.
Lepiej jest zużytą wodę wylewać na trawę, ogródek, pod drzewka... zamiast do kanalizacji spuszczać. Oczywiście mam na myśli wodę bez szkodliwej "chemii": detergentów, itp., deszczówkę,...
(Ostatnio miałam sen, że wprowadzono... reglamentację wody, 2 litry na osobę na dobę. Trza było myć się... w specjalnych piaskownicach... piaskiem. Niezły piling)
Jeśli chodzi o perlatory podstawowe informacje znajdziesz na:
- perlatory - teoria
- perlatory - teoria + ceny i zdjęcia

woda

Wynajmuję mieszkanie na osiedlu strzeżonym na Ochocie. W związku z czerwcową podwyżką cen wody w Warszawie, moje rachunki za wodę wzrosły, niestety…. Macie jakieś dobre, sprawdzone sposoby na oszczędzanie wody? Krótko i treściwie. Chodzi mi o rozwiązania w zakresie armatury łazienkowej, przykładowo baterie jednouchwytowe, czy bezdotykowe, może uda mi się namówić właściciela Najlepiej tak jak nasi dziadowie, raz w miesiącu i od święta, w jednej wodzie, w kolejności od najmłodszych do najstarszych. Bez przesady. Ale uważam, że najlepsze, sprawdzone sposoby oszczędzania wody to te najprostsze. Czyli np. branie prysznica zamiast kąpieli, pranie przy pełnym wsadzie i włączanie programu oszczędzającego wodę, zakręcanie wody przy myciu zębów lub korzystanie z kubeczka, regularne sprawdzanie, czy kran nie przecieka i gotowanie w garnkach o dopasowanych rozmiarach, nie za dużych. Myślę, że warto wprowadzić te rozwiązania w życie, nie tylko ze względu na obniżenie rachunków za wodę, ale i na ekologię - w wielu polskich miastach pojawia się problem deficytów wody zdatnej do picia. Może powinieneś zacząc wyrabiać w sobie dobre nawyki oszczędzania wody: prać z pełnym zbiornikiem, przerzucić się na zmywarkę albo zmywać naczynia jak nazbiera się kupka naczyń, brać prysznic zamiast kąpieli i tak dalej. Jest teraz bardzo fajna akcja poświęcona temu tematowi w internecie i nie tylko o nazwie „zakręć kran” . Warto się przyłączyć, bo to szczytny cel. dzięki za linka, naprawdę fajna akcja i warta świeczki. Jeśli chodzi o oszczędzanie energii - to myślę, że każdy powód jest dobry, jeśli nie ekologiczny, to ekonomiczny. Jeśli chodzi natomiast o oszczędzanie wody, to fakt - szykują nam się duże podwyżki. O ile się nie mylę, jest to związane z modernizacją ścieków - musimy spełnić standardy Unii Europejskiej, bo jak nie, to Polska może zapłacić dużą karę. Warto więc oszczędzać też i wodę - jeśli nie z pobudek ekologicznych, to choćby po to, by podreperować domowy budżet.Mam nadzieję, że przyniesie faktyczny wzrost świadomości ludzi, bo z tym jak na razie cienko. Jak ktoś jest zainteresowany Ciekawe do którego miasta przyjedzie zacna drużyna eko-superbohaterów. Fajnie jakby przyjechali do Krakowa, bo mojemu dziecku przyda się dodatkowa dawka świadomości ekologicznej. Nam wszystkim przyda się w sumie niezła jej dawka. Ja się przyłączam. Tego typu prywatne pogotowie wodociągowe akcji jest jednak ciągle jest w Polsce za mało. Potrzebujemy większej motywacji dla ludzi, którzy nie widzą (pomimo wielu dowodów), że zachowanie proekologiczne ma sens. Myślę, że z czasem, powoli, ludzie zaczynają się budzić. Niestety czasu na to mamy mniej niż mogłoby się wydawać Jeśli chodzi o koszty to sprawa ok jesli o pseudoekologię to niema to sensu. Przejmujemy się , że na prąd ekologicznie a prąd w całej polsce z węgla robimy i straszn mi ekologia. Europa strasznie ogranicza CO2 a USA leją na to ciepłym moczem. Jeszcze za wcześnie na ekologię. Musimy trochę technologię rozwinąć nim to nastąpi. To tak jak zakup toyoty prius która pali więcej od diesla i jeszcze ma w sobie tyle akumulatorów , które trzeba utylizować bo są szkodliwe